Cena prawdziwego uczniostwa

 


Witam serdecznie. Chciałbym dzisiaj poruszyć temat uczniostwa, a dokładniej jednej z wypowiedzi Jezusa. 

Łk 14:25-26: "I szły z nim wielkie tłumy. A on, odwróciwszy się, powiedział do nich: Jeśli ktoś przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, a nawet swego życia, nie może być moim uczniem."

Jezus chciał, aby Jego uczniowie byli naprawdę oddani. Dlatego widząc wielki tłum powiedział coś naprawdę trudnego. Trzeba nad tym fragmentem się chwilę zastanowić, aby go prawidłowo zrozumieć. Wiemy, że mamy miłować bliźniego, więc jak nienawidzić rodziny? Dam może porównanie. Rodzina, ogólnie ludzie są jak gwiazdy na niebie, a Jezus jak słońce na niebie. Kiedy pojawia się słońce na niebie wszystkie gwiazdy znikają. Miłość do Jezusa ma być o wiele, wiele większa niż do rodziny. Jeżeli chodzi o nasze życie, to ma być ono nowe, podporządkowane Bogu. Kiedy nie żyjemy starym życiem jest taka pewna niewygoda i to jest prawidłowe. Odwracamy się od naszego ja, na rzecz Słowa Bożego.

Łk 14:27: "Kto nie niesie swego krzyża, a idzie za mną, nie może być moim uczniem."

Mówi się, że każdy ma swój krzyż. Jest to coś więcej niż choroby, cierpienia, samotność, ból psychiczny. Jest to gotowość na atak ze strony ciemności, prześladowania, poniżenia czy atak ze strony grzeszników. Jest to bezkompromisowe odrzucenie starej natury. Słowo Boże staje się naszą prawdziwą naturą, naszym nowym ja, które przenika do naszego wnętrza. 

Łk 14:28-30: "Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, najpierw nie usiądzie i nie obliczy wydatków, czy mu wystarczy na ukończenie? Aby czasem, gdyby położył fundament, a nie mógłby ukończyć, wszyscy, którzy by to widzieli, nie zaczęli się z niego naśmiewać; Mówiąc: Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał ukończyć."

Powyższe stwierdzenie jest często pomijane przy głoszeniu Ewangelii początkującym. Jest ono bardzo ważne. Ktoś, kto zaczyna budowę wieży musi obliczyć, czy mu starczy na wykończenie, aby nie przerwał w połowie. Tak samo jest z wierzącymi, którzy nie są w pełni oddani Bogu. Jeżeli nie wytrwają do końca obserwatorzy mogą się z nich naśmiewać. Świat gardzi ludźmi, którzy są oddani połowicznie Chrystusowi.

Łk 14:31-32: "Albo który król, wyruszając na wojnę z drugim królem, najpierw nie usiądzie i nie naradzi się, czy w dziesięć tysięcy może zmierzyć się z tym, który z dwudziestoma tysiącami nadciąga przeciwko niemu? A jeśli nie, to gdy tamten jeszcze jest daleko, wysyła poselstwo i prosi o warunki pokoju."

Podobnie król przed bitwą na wojnie zastanawia się, czy zwycięży, czy ma się poddać?  Sprawdza swoje wojsko i możliwości. W życiu chrześcijanina chodzi o zwycięskie życie i o całkowite poddanie się Bogu. Dobrze wiedzieć jaka jest droga przed nami.

Łk 14:33: "Tak i każdy z was, kto nie wyrzeknie się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem."

Całe życie chrześcijanina powinno być podporządkowane woli Mesjasza. Wszystko co zakłóca relację z Bogiem musi być odrzucone. Prowadzimy życie w społeczeństwie, ale jako wierzący na warunkach biblijnych, które zapewniają nam przyszłą nagrodę. Dla Królestwa Bożego teraz odrzucamy wszystko, co może nam przeszkodzić w zbawieniu. W tym życiu już mamy nagrodę, łaskę Bożą, która jest od niego darem dla wybranych.

Bożego Prowadzenia 







Popularne posty z tego bloga

Usprawiedliwienie

Świętość

Nowe narodzenie